Z uwagi na ustawienia prywatności nie wszystkie dane tego użytkownika są widoczne

Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Piętrząc się nad ugorów chętną mu równiną, 

Wiatrak, na wszystkie wokół odsłonięty światy, 

Poskrzypuje drewnianą w tańcu krynoliną, 

A na trawę jak diabeł miota cień rogaty. 



Wędrowcze, w jednym miejscu zatkwiony kosturem, 

Co znaczą twoje wstrząsy i nagłe podrygi? 

Komu kłaniasz się wokół dębowym kapturem? 

Z kim tak trafnie rozmawiasz na migi i śmigi? 



W co wierzysz? Kogo widzisz nad sobą w lazurze? 

Gdybyś się uczłowieczył - jakie miałbyś lica? 

Co za stwór się zataił w twej sękatej skórze? 

Czym jesteś, oglądany przez duchy z księżyca? 
Ilość odsłon: 1342

Komentarze

Nie znaleziono żadnych komentarzy.