Do czasu umieszczenia jakiejkolwiek publikacji, ten kontener pozostaje niewidoczny na liście. Zawsze możesz uzyskać dostęp do niewidocznych kontenerów ze strony administracji Twoim profilem.

Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

spójrz,

przechodzi kominiarz, zamiast szczęścia

niesie czarną twarz i długi sznur



pewnie byś zarzucił na drzewo,

zmieniając stopień wtajemniczenia.



Na razie zrobiłam dla ciebie kolorowe okręty,

byś poczuł się wybornie, pomimo brunatnej wody,

zgniłozielonej trawy, co wyziera spod śniegu.



W maju rozkrzyczą się tutaj żaby, bynajmniej

nie ze strachu. Bociany zazwyczaj jadają

drobne bezkręgowce, rozprawiające o wieczności

ślimaki Zagajewskiego*,





syneczku.



* nawiązanie do wiersza Adama Zagajewskiego, "Jechać do Lwowa".
Ilość odsłon: 3680

Komentarze

luty 04, 2019 19:48

Tomku, Davidzie, dziękuję, pozdrawiam serdecznie:-)

luty 04, 2019 15:19

...się czytało

Pozdrawiam

luty 04, 2019 13:49

Aaa, ten ładny jest. Ciepły, nawet *sznur w ręku kominiarza nie przeraża. - Tej lekcji jeszcze nie przerabiałem, mam małe dzieci...
Pozdrawiam.

luty 03, 2019 23:20

Dziękuję, Leszku!

luty 03, 2019 23:20

*że

luty 03, 2019 23:19

Zacznę od Pań, miło mi, ze do mnie zajrzałyście:-)
Lucynko, ciekawa interpretacja, ale nie chodzi o nic tak okropnego;-)
Joasiu, bardzo dziękuję!
Imre, masz takie ładne ścieżki interpretacyjne. Wiele wnoszą Twoje komentarze pod wierszami autorów. To piękny dar! Dziękuję za nominację!
Milo, bardzo się cieszę i dziękuję za wszystkie wskazówki, które otrzymałam na nieistniejącej już poemie!
Paweł D., dziękuję:-)

luty 01, 2019 20:46

Bardzo mi się podoba.
Gratuluję.
Pozdrawiam

styczeń 31, 2019 19:57

Dobry wiersz i trafne nawiązanie do Zagajewskiego
Pozdrawiam

lu*

2-5

styczeń 31, 2019 12:13

Bardzo pięknie tu u Ciebie, choć miejscami niepokojąco. Intryguje mnie motyw sznura w ręku dziecka, "pewnie byś zarzucił na drzewo, zmieniając stopień wtajemniczenia". To mnie trochę przeraziło, ale potem pomyślałam - "niech to będzie huśtawka, proszę Boże, niech to będzie huśtawka!"
No, a teraz idę poznać te ślimaki Zagajewskiego, bo nie pamiętam czy czytałam. Pewnie mi się odmieni odbiór Twojego wiersza, ale chciałam pobyć z nim najpierw sam na sam:)

styczeń 31, 2019 11:51

Trafia, dobry wiersz.