Z uwagi na ustawienia prywatności nie wszystkie dane tego użytkownika są widoczne

Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Chyba nie lubię jesieni, nawet tej złotej,

jej złotego światła przesiąkniętego chłodem,

gdy nawet niebo zdaje się być oddalone,

a ja spóźniony, na jakiś pociąg lub okręt.

 

Więc tak jesień odbieram: na wszystko za późno.

Jak przez szkło na herbatę wystygłą ponuro

patrzę przez okno - drzewa i bloki są złote,

ja czekam aż zgasną, noc uszczelni mi oczy.

Ilość odsłon: 5273

Komentarze

wrzesień 30, 2018 21:10

Tak, z przykrością ale zgadzam się z treścią, tylko
brakuje mi przecinka
„Jak przez szkło na herbatę wystygłą ponuro
patrzę przez okno”
(wstaw go gdzieś, tak dla porządku).

Pozdrawiam :)

wrzesień 30, 2018 21:09

Dobry wiersz, choć z przesłaniem ciężko mi się zgodzić. Pzdr
A teraz czas na finał w siatkówce...

wrzesień 30, 2018 20:18

Dziękuję.

Konto usunięte

2-5

wrzesień 30, 2018 20:11

Ładne. I dużo racji ma peel, niestety... Pozdrawiam