Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


nie dało się nie zauważyć wiszącego w powietrzu smutku.

wśród barwnych materiałów na drewnianych belkach

ona – drobna jak pieniądze ze sprzedaży. wybrałam niebiesko-żółtą,

ręcznie tkaną. podała patrząc w oczy takim wzrokiem, jakby

trawiła ją od środka sól całego świata.


- trzeba żyć dalej – wyszeptała – nie wiem jak. ta ziemia  jest przeklęta

i zamieszkuje ją przeklęty naród. musisz wstać, pracować, nie myśleć

że trzystu pochowano w jednym dole, bez żadnej pewności kogo.

a ty czekasz na cud – przecież  jeszcze nie wszystkich wykopano z błota.

póki nie znajdą reszty jest nadzieja, że dobre duchy przywiodą ich do domu.

dasz wiarę, że to tylko liczby? suma zaginionych. suma odnalezionych.


samolot wystartował o świcie. wlókł za sobą cmentarny smutek, który

kłócił się z radośnie wschodzącym słońcem.  a może to był bóg.  mówiłam:

pozwól chociaż trzystu osobom przewieźć chusty ze łzami tamtych ludzi

przez granicę freetown. zabrać je stamtąd raz na zawsze.  odpowiedział

chłodny powiew z klimatyzacji.  kolorowa tkanina zarzucona na ramiona

paliła skórę afrykańskim słońcem. roztaczała zapach błota, wiecznej

pory deszczowej.





 



Ilość odsłon: 4571

Komentarze

lipiec 12, 2020 01:35

Spać nie mogę

Łażę

Czytam wiersze.

Z przyjemnością zostawiam u Ciebie ślad

Pozdrawiam

grudzień 07, 2017 11:59

...wracam sobie po czasie
Doroto, to jest monumentalne, ale bez patetyzmu
Są wiersze, które zachwycają, są piękne, czysto liryczne i są takie, które poruszają, są mocne i ważne
___ten jest z tych najważniejszych, bardzo dobrych ...on powinien gdzieś zaistnieć dla szerszego grona odbiorców ...naprawdę

listopad 25, 2017 19:17

I jeszcze Szalony....Dziękuję

listopad 25, 2017 19:16

Mandaynku, Leszku, Josiu - dziękuję za czytanie i zostawiony ślad :) pozdrawiam ciepło

listopad 24, 2017 21:04

oj, przepraszam "mandarynek"

listopad 24, 2017 21:02

Przegapiłam ten tekst - dobrze, że mandaryn go wyciągnął.

Pozdrawiam

listopad 24, 2017 20:41

Przypominam sobie tę katastrofę, jest ich tyle w różnych punktach świata że pamięć nie może pomieścić.
Warto więc je utrwalać w opowiadaniach czy wierszach, dobrze to zrobiłaś.
Pozdrawiam

Konto usunięte

2-22-22-22-22-22-2

listopad 24, 2017 19:12

Dobre warsztatowo, temat też O.K. Odczuwam jednak próbę grania na uczuciach czytelnika.

listopad 24, 2017 09:29

Bardzo ładny delikatny czytając go przeniosłem się w wiersz

listopad 23, 2017 22:17

Bardzo ładnie, wiersz wyjątkowo zaciekawił mnie.