Sąsiadka Mościckiego
Pukam...
pukam do drzwi pewnej redakcji
mówią żebym poszła dalej
do drugiego zacienionego pokoju
skąd wiedzą że lubiłam
podpatrywać życie pod latarnią
tam najgorsi ciągną do ognia
pukam do drzwi innej redakcji
uznali że pomyliłam kierunki
muszę tylko pielęgniarski kurs zaliczyć
rozgrzebywanie ran potem leczenie
to moja domena nie literatura
przy następnej
nie znają takiej
mówią nie to nazwisko
żebym znalazła mecenasa
już ponad dwadzieścia lat pukam
i nie mogę się doczekać
mijamy się mijamy
i tutaj nawet śmierć nie pomoże
Ilość odsłon: 32
Komentarze
Nie znaleziono żadnych komentarzy.