Sąsiadka Mościckiego
Z dziennika... przemyślenia...
Wariatka myśli o remoncie dwóch pokoi i ogląda film na faktach. Słynny zapaśnik zostaje zaproszony do domu treningowego założonego przez milionera.
Ten ostatni wyciaga zapaśnika z małego amerykańskiego mieszkanka i sponsoruje. Wariatka podziwia posiadłość bogacza, którego fortuna rośnie pewnie gdzieś od XVIII w.
Podziwia i myśli:
"No tak...Ja myślę i myślę o malowaniu ścian i kupnie łóżka, a niektórzy są po prostu od wieków bogaci"
Pośród wszystkich trosk ciągle o czymś zapomina albo o kimś... Przed chwilą młody wyszedł z domu. Weekend.
Wariatka martwi się o syna. I w pewnym momencie, gdy ogląda film o zapaśniku, myśli ze smutkiem: "Poszedł. A ja nawet nie wiem jak się ubrał".
Ilość odsłon: 24
Komentarze
Nie znaleziono żadnych komentarzy.