Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

mrowie lat przed Witkiewiczem, każdej nocy odżywały

pstre polany, w blaskach tańczyć czystej formy

grał chochołom poloneza srebrny księżyc, tkały

małe słodkie pajęczyce ranną rosę

 

tośmy szli w kamienne ścieżki, rozpruwali

horyzonty aż na dobre się wykrwawią

współbawiliśmy się formą jak zabawką

pod piekielnie poskręcanym ciałem morwy

 

odsupływałem twoje w noc porwane włosy

z okularów ci błyskały dwa miesiące

nie kochałem się już w tobie - w twojej formie

czystej, niby krew wylana łące

Ilość odsłon: 96

Komentarze

maj 22, 2025 19:57

Fajny tekst, ale pozbyłbym się rymów. W tej tematyce rymowanie trywializuje przekaz.

maj 21, 2025 19:18

Wiersz wyróżnia się oryginalną formą, czekam na następne.
Pozdrawiam