Maciek Froński
Tuńczyk
Tuńczyk jest królem życia w oceanie,
Przyjemnie chłodzi go benguelski prąd,
Stąd przekonanie, że mu w oceanie
Nic
się nie stanie, lecz jeszcze jest ląd,
Skąd wypływają kutrami rybacy,
Aby przedsięwziąć na tuńczyka łów;
Są oni bardzo gorliwi w swej pracy,
Nieustępliwi, brakuje mi słów.
Choć walczy dzielnie - niechaj go pochwalę -
Choć chce się zerwać, uciec w stronę dna,
Na końcu zdobi tuńczyk jakiś talerz,
Zwykle
w Europie albo USA.
Czy coś go bardziej upokorzyć może?
Owszem, gdy słyszy oceanu król:
„Kochanie, proszę, nie jedz ryby nożem,
Ludzie się patrzą... I podaj mi sól”.
Ilość odsłon: 53
Komentarze
Dagny
kwiecień 28, 2025 20:57
…chyba SOLE, trzeźwiące dla weny, bo coś się niepokojącego podziało; kiedyś bywały pod tym szyldem fikuśne dowcipne teksty, a teraz nawet do bajki dla przedszkolaków powyższego bym nie wkleiła…
x l a x
kwiecień 27, 2025 22:21
Dwie pierwsze - słabe.