Leszek.J
Aby nie w maju
Utkana z żalu nad niedoszłą zimą rodziła się wiosna bólem białych płatków opadłych jak liście z przeciwnego krańca gdy porozumienie z nieporozumieniem zawierało sojusz przeciw kseno siłom wyalienowani patrzymy przez szyby nic nie rozumiejąc z wyroków przedsądowych ni całej otoczki utkanej z nici niczym postronki których gmin nie widzi nawet łzy walutą punktową acz rzewną olimpijski spokój daje ocalenie igrzyska już trwają bez ognia i znicza kiedy anioł śmierci chrząka niecierpliwie drzwi zaryglowane zapadki i spusty kieliszek na stole błogo się uśmiecha
Ilość odsłon: 64
Komentarze
Leszek.J
kwiecień 22, 2025 18:13
Miałem na myśli płatki śniegowe w kwietniu
Leszek.J
kwiecień 22, 2025 17:54
Dziękuję Dawidzie, coś pomyślę.
Pozdrawiam
Leszek.J
kwiecień 22, 2025 17:51
Dziękuję Paweł. Pozdrawiam
Dziękuję Marku.
Pozdrawiam
David przez fau
kwiecień 22, 2025 17:32
"...rodziła się wiosna bólem białych płatków" - tylko tu się potykam - trzeba by lekko przerobić
__a w siódmym wersie napisałbym
"nic nie rozumiejąc (z) wyroków przedsądowych"
__albo lepiej może
"nie rozumiejąc wyroków przedsądowych"
Poza tym _naprawdę nieźle _dobra puenta
Dziękuję za wiersz
.
x l a x
kwiecień 22, 2025 17:02
Jest parę smaczków. Niezły!
Mister D.
kwiecień 22, 2025 11:57
Moim zdaniem ciekawy wiersz napisałeś. Pozdrawiam.