Z uwagi na ustawienia prywatności nie wszystkie dane tego użytkownika są widoczne

Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

ładny masz uśmiech
biorę 
przymierzam
rozdaję jak ulotki zdumionym przechodniom

do twarzy ci w białej koszuli
pod Pałacem Kultury
staruszka sprzedaje piwonie
wsuwasz mi jedną we włosy 

wjeżdżamy windą na szóste piętro 
Dereszowska i Pazura
przypominają za co kochamy teatr

gdy wychodzimy 
wręczasz mi małe pudełko 
otwieram 
piwonie migoczą jak Warszawa nocą

czy mówiłam że do twarzy ci w białej koszuli?
Ilość odsłon: 209

Komentarze

styczeń 08, 2025 19:37

Bardzo dziękuję za przeczytanie i komentarze

styczeń 05, 2025 00:23

Przyjemna scenka rodzajowa, czyta się z lekkim przymrużeniem oka.
Zaletą tekstu jest jego prostota i sprawne posługiwanie się elementami rodem z codzienności, "fantami" wziętymi ze zwykłego życia, które jednak - przefiltrowane przez wrażliwość Autorki - nabierają - cytując klasyka - "polotu i finezji"... :)

"piwonie migoczą jak Warszawa nocą" ---> :) Może nie super oryginalne, ale ładne.

Pozdrawiam,
Cat.

styczeń 04, 2025 10:50

Jakoś się tam broni.

Pałac Kultury też się jakiś tam broni na tle nowoczesnej architektury, ale musi odejść :), gdyż jest epigoński w stosunku do Big Bena:)

grudzień 15, 2024 22:10

Wprawdzie motyw z koszulą tworzy klamrę, ale jednak usunąłbym ostatni wers jako zbędne dopowiedzenie.

grudzień 15, 2024 11:58

w białej koszuli? to nie było go widać na tle msn-u ;)