Majowa
stanowczo szczęśliwa świadomość bezsensu
ultrawrażliwość buzuje
sił ubywa w przyśpieszonym tempie
żeby przetrwać próbuję nauczyć się ciszy
nadzieja na sens jak ozdobna nić
niczego nie scala więc niedorzecznie
wbrew wszelkiemu prawdopodobieństwu
wierzę
instynktownie wiem
ewolucyjnie już się nie boję
nie pytam czy
wystarcza mi kiedykolwiek
Ilość odsłon: 411
Komentarze
Dagny
styczeń 21, 2024 12:55
…ha, ha, ha :) bez wysiłku - zawsze BEZ wysiłku ;))), pozdrówki.
Majowa
styczeń 21, 2024 11:15
o wrażliwości okej, reszta to się trochę mądrzysz na siłę ;)
Dagny
styczeń 21, 2024 10:29
to prosty, nieskomplikowany tekst, ale wybrzmiewa szczerze.
Ta / buzująca wrażliwość / - mi nie pasuje; wrażliwość kojarzę z delikatnością, buzuje emocjonalność - a ta niekoniecznie jest przejawem wrażliwości (mylonej z nadwrażliwością) i bywa hałaśliwa ; dzika.
Druga sprawa to nić która „ niczego nie scala”; synonimem nici „ jest” łączenie elementów; ozdobna nić też coś „ łączy” choćby wzór ;). więc porównanie nietrafne; pozdr.
Majowa
styczeń 21, 2024 09:06
może i racja
x l a x
styczeń 21, 2024 08:56
Dobrze napisane; ostatni wers niepotrzebny jako zbędne dopowiedzenie.
Majowa
styczeń 21, 2024 08:51
nie o to szło
Mithril
styczeń 20, 2024 21:47
"nie muszę zamykać (...) w sobie
domokrążców dobijających się do drzwi
nie widać >że< nauka ciszy
>jest< podstawą przetrwania"