Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

czasami przychodzi w łachmanach

i krzywych butach

puka

wtedy głusi słyszą

niewidomi widzą

tylko kapłanki w trwałych ondulacjach i wieku poprodukcyjnym

grzmią w mury Sodomy i Gomory

skrzeczą z budynków pod wezwaniem

 

niebo gorzeje

piekło zamarza

czarne i białe anioły bratają się przy kielonku

ambrozji o smaku piołunu

 

a co ona winna że przybywa biedna

że rozpaczliwie rozpycha się pod żebrami

pomimo i wbrew naukom

świętych ksiąg i jeszcze bardziej świętych mężów

 

stoi u drzwi i głaska wypolerowaną klamkę

głupia miłość

Ilość odsłon: 156

Komentarze

Nie znaleziono żadnych komentarzy.