Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki





zamknęłam oczy jak dziecko

któremu wydaje się że jest niewidzialne

w tym czasie przyszła

wiosna

przyszła nagle

otworzyła na oścież okna


zestresowane ulice

przyoblekły kolorowe ciuszki

szczebiot małolatów wylał się na skwery


słońce wschodzi teraz

z zieloną opaską na czole

moje spojrzenie zapaliło

sygnalizator na przejściu


Ilość odsłon: 367

Komentarze

kwiecień 04, 2023 20:56

Rafale, Auroro, Milo- bardzo mnie cieszy, że i Was cieszy :)
Pozdrawiam:)

kwiecień 04, 2023 19:37

O takiej wiośnie nie zapomnę.
Delikatnie oznaczona najprostszymi frazami.

marzec 14, 2023 19:08

Próbowałam uchwycić moment rozwinięcia pierwszych listków ale się nie da. Robią to w tak niezauważalny sposób, że dzisiaj ich nie ma a jutro są :)

marzec 13, 2023 10:43

bardzo ładny tekst, .. i ta zestresowana ulica któa się tam pojawia, dobrana do klimatu, jest klimatycznie, torchę smutno jak to na wiosnę czasami

marzec 12, 2023 21:16

Dziękuję wszystkim za to ciepłe przyjęcie moich słów:)

Pozdrawiam:)

marzec 12, 2023 21:13

Bardzo ładnie, tak ciepło, wiosennie

marzec 12, 2023 13:47

Delikatny, liryczny. Rzeczywiście, jak pierwsze, jeszcze bardzo dyskretne oznaki wiosny.
Pozdrawiam,
The Meanest Cat.

marzec 11, 2023 22:19

Ale ładny wiersz! :)

Konto usunięte

2-32-32-3

marzec 11, 2023 14:44

lekki, wiosenny, miło się czyta
może by na konkurs?
będzie tam wtedy mniej ponuro...

pozdrawiam