Oczywiście chodzi mi o wiersze prezentujące krytyczne spojrzenie na rodzaj męski.

Czy to aby nie podpucha w stylu Chrystusa? Nadstawiasz niby drugi policzek, a potem będziesz ten biedny męczennik?

Jakby co, to pamiętaj - sam prosiłeś, sam zacząłeś...

;))

Skojarzył mi się poza tym dowcip:

Na randce chłopak ciągle mówi o sobie. Dziewczyna zaczyna już ukradkiem ziewać. W końcu amant się zorientował, przerwał na chwilę i zwraca się do dziewczyny:
- Okej, dość już o mnie. Porozmawiajmy teraz o tobie - co ty myślisz o mnie.

Nie tak jest?

;)

Proponuję konkurs dla Panów:
na wiersz, w którym autor jest w stanie udowodnić, że zna i rozumie kobietę...

Żadna podpucha, daję propozycję :)

No to ja też :)

Ach, ma rozumieć, krytycznie nie można? :)

Czemu nie? Można.

Można też ogłosić konkurs: kobiety autoironicznie i z dystansem o kobietach. :)

Faceci otwarcie o swoich wadach...

Napisałem przynajmniej trzy takie...

Jeśli nie cztery.

Z moich autoironiczny jest prawie każdy...

Jeśli tak to się chwali.

Ja Twój luz i autodystans też chwalę i lubię. Ciekawe, że coś takiego zawsze idzie w parze z wrażliwością, którą nie wiedzieć czemu nazywa się "kobiecą"?

Absolutnie nie. Faceci pozbawieni są wrażliwości ;)

Serio i szczerze, to powiem Ci (tylko nie mów moim siostrom kochanym, że to powiedziałam), że wolę wrażliwość męską od żeńskiej. Męska, zgodnie z cechami gatunku, jest prosta i zazwyczaj pewna. Z kobietami różnie bywa. Lubią się zmienić i to z prędkością błyskawicy.

Mężczyźni też tacy bywają. Odpowiem piosenką:
https://www.youtube.com/watch?v=L-EO0GRVL4A

Paweł, radzę poczytać prasę, szczególnie kobiecą (a jest tego sporo), tam jest cały festiwal na zadany przez Ciebie temat.
W innych środkach przekazu jest też tego dużo, by nie powiedzieć za...

Ale na Poemax ciągle mało... ;)

Na naszym zacnym pumexie wszystkiego jest mało...

Generalnie proponuję też konkursy:

- związkowcy o związkach
- single o longplayach
(ktoś z młodzieży wie, co to longplay?)

itp.

Ja osobiście już tyle napisałem o kobietach, ale czekam na chwytliwy temat. Polecam: http://xlax.cba.pl/strona4.html

;-)

Szczerze mówiąc, xlax, zadając temat miałam na myśli Twoje wiersze - Elwira, ta, co na na vanie miała "have an ice day" i inne. Niejednokrotnie komplementowałam Twoją znajomość i delikatne traktowanie kobiecej duszy. Ty nie możesz startować, bo już wiadomo, że umiesz ;) Niech się inni panowie poeci wykażą ;)

Dzięki, że lubisz. Nie wiem, czy to powód do dumy, ale od dzieciństwa otaczały mnie kobiety. Przypadek? Nie sądzę ;-))

Nie skrzywdziło Cię to, zapewniam ;)
No i pisz o nich (o nas) dalej. Tego pragniemy, tego łakniemy, tym się sycimy ;) A cóż jest bardziej męskiego niż zaspokojenie pragnień kobiecych? :)

Jednak jest coś bardziej męskiego: wymiana przegubu wewnętrznego w skrzyni biegów. Aaa, i picie piwa "dark side" na Royal William Yard. Papatki ;-)

Ale to tylko inne samce docenią ;) Chociaż to coś w skrzyni biegów też bym była wdzięczna... Narazka :)