Słowianin
Poczucia czasu
czas w pracy gdy chodzisz ze wskazówką
zdobywa teren wolno
nawet ostatni kwadrans wlecze się godzinami
czas na zajęciach tuż przed bójką
przyśpiesza lekcję do granic nieuwagi
wskazówki dobijają do dzwonka
ogłaszającego początek rundy
czas przed numerkiem prywatnym lub z ogłoszenia
myślenie o czasie przyjemności
chociaż na początku jakby się go chciało
mieć już za plecami
i ten który największym burdlem
on ma wobec ciebie plany
prawdopodobnie cię zaskoczy
czas co się już wydarzył
i przybędzie zgodnie z rachubami
czas na który nic nie zaradzisz
Ilość odsłon: 274
Komentarze
Słowianin
kwiecień 27, 2025 16:05
Tak to właśnie było z Miloszem. Niewiele zrozumiał z Karpowicza, a jednocześnie, co uważał za swój obowiązek, wspierał Wata, którego uważał za niewiadomo jakiego nowatora. Sorry, ale myślę, że eurudycja czy nawet wysokie umiejętności, nie czynią jeszcze z kogoś wybitnego poety. Niejedna prostsza fraza Miłosza bije na głowę frazę Wata.
Słowianin
kwiecień 27, 2025 15:43
to przyniesie nam poklask.
Słowianin
kwiecień 27, 2025 15:40
Serwują nam telewizja oraz internet.
Można być powściągliwym Jacekiem Von Dehnelem, który tak naprawdę klasycyzuje ostatecznie eksperymentalnego Barańczaka, można być wybitnym Miloszem, który jednak niewiele zrozumiał z Karpowicza " właściwego Litwina", o ile w ogóle Miłosz uważał się za Litwina... Ale są autorzy, którzy, że tak powiem, piszą, co chcą, zwłaszcza, że nie mają nic do stracenia. Jaki jest sens powtarzać te same teksty. i uważać że
Słowianin
kwiecień 27, 2025 15:31
Xlaxie,
to właściwie powinien być temat na forum ( swoją drogą: jak się zamieszcza wątek na forum, bo na poeamxie to jakoś dziwnie działa...), poruszyłeś bardzo ważny wątek, mówiąc o moim języku. Właściwie to sobie przeczysz, bo mówisz o podstawówce mojego języka, a wcześniej z kolei twierdziłeś, że mam "zbyt zawiłe frazy", co oczywiście potraktowałem jako komplement. Skupmy się jednak na tej "podstawówce".
Przede wszystkim potraktowałem poważnie słowa Białoszewskiego: " Zaczęło się wszystko od
mówienia, a nie od pisania". Również to jaki stosunek do pisania miał Platon, żył na styku dwóch kultur: piśmienniczej oraz mówionej. On sam uważał, że pisanie jak najbardziej powinno być zbliżone do mówienia. Ja uważam, że na tyle, na ile to jest możliwe. Bynajmniej jednak daleki jestem od stanowiska Andrzeja Sosnowskiego, którego każdy utwór to jakiś poemat. Sosnowski sprzeciwia się popkulturze i śmieje się z niej pod nosem. Dosłownie, bo byłem kiedyś na jednym z jego wieczorków poetyckich. Długie teksty, mniej żywy język ma stanowić, jak rozumiem, przeciwwagę dla nadmiaru newsów i wulgaryzacji języka, którą serwują nam język oraz internet. No cóż, nie tędy droga, "Sabo, nie idź tą drogą."
Słowianin
kwiecień 26, 2025 21:38
Nie uprawiam koturnictwa i dlatego nie ogarniasz tematu.
Słowianin
kwiecień 26, 2025 21:36
Po raz kolejny wychodzi na jaw twoje nieiczytanie.
x l a x
kwiecień 26, 2025 21:28
Problem w tym, że ten twój "własny" język cofa Cię do poziomu podstawówki...
Słowianin
kwiecień 26, 2025 21:14
Xlax,
cokolwiek to znaczy... " Żargon domowej roboty"? Twoje zarzuty są absurdalne, poeta tworzy "własny" język.
Słowianin
kwiecień 11, 2025 07:51
"Niezbornie i bez polotu" mówisz...
Co znaczy xlax?
x l a x
kwiecień 06, 2025 22:10
Bardzo niezbornie i bez polotu. Momentami stosujesz jakiś żargon domowej roboty.