Oczywiście to do pewnej persony non gacie, a nie do Pawła

Napiszę u Ciebie, też go bronilem, ale on jest jak cytra, od czasu do czasu nie może za siebie... A no tak to działa czasami, bez sensu, ale działa.
Na bank czytasz to, i mimo że to woda na młyn całej tej psychoza. ..
W imię jakiś tam cosiow hate bo czemu nie.
Szkoda tylko portalu, póki w jakiś ryzach się gryzie z cytra to spoko, ale robisz gnoj, cuchnie, przestań. Póki co najbardziej to odpierdalasz portalowi. Potrzebuje tej przestrzeni, nie śmieć. Bądź, ale nie śmierdź tak nie cuchnij

Ok, rozumiem.

Jajakomutualista jestem zwolennikiem maksymalnie oddolnej federacji, o jakiej pisał już Proudhon, a której powstanie nie wyklucza ani ewolucji, ani rewolucji.

Obecnie podobne pomysły ma np. Vincent Ostrom.

Istotna jest też metoda: nie liczę na jedno środowisko polityczne, które dokona zmiany. Liczę na świadomość, taką dość prymitywną, którą można wyzwolić, a która opiera się na wiedzy o tym, że władza często wymaga biernej zgody tych, którzy mają być rządzeni.

I generalnie chciałbym wiedzieć jaką masz pozytywną propozycję, co proponujesz zamiast silnego europejskiego państwa wyzysku? Jaki raj masz w zanadrzu? Jaką zbawczą ideę w kapeluszu, która by mnie, i wszystkich uczyniła szczęśliwymi, bo wspomniałeś, że masz jakiś pogląd warty rozpowszechniania, że np. nie tylko PIS i PO... odkrywcze, ale rozczaruję cię: z kim bym nie rozmawiał to większość jest zmęczona tym duetem PO-PIS, włącznie ze mną, dlatego sytuacja jest tak tragiczna. Co mnie różni to to, że ja nie będę czekał aż rozpierdolą wszystko, tylko zagłosuję na tę partię, która ma największą szansę być przeciwwagą dla PIS. Wybacz, że nie chcę żyć w anarchii, bo ona jest jak komunizm, w teorii fajna, ale to mrzonka i się nie uda, bo ludzie są jacy są. Nie jestem zwolennikiem rewolucji, a ewolucji, długiej i powolnej przemiany świadomości. Także podziękuję ci za twoją anarchię.

I to jest właśnie to: bo nacjonalizm to to, a taki odcień, a taki, a Irlandia a inne kraje... Tylko umyka ci z oczu to co masz przed nimi, i to co się dzieje. Ale kto wie, może masz rację i dążymy do wielkiej Unii państw nacjonalistycznych :)))))

Dobra, sorry, troche za ostro Ci odpisałem, bo przychodzę zmęczony i muszę czytać Twoje elaboraty. Są pewne rzeczy z którymi się zgadzam, ale to kolejne otwieranie drzwi, które są dawno wyważone razem z futryną, wiem to. I nie kibicuję PO, po prostu innej opozycji teraz nie ma, jest jaka jest i dlatego pewnie na nią zagłosuję. Ty uważasz że tu nic się nei dzieje, że PIS jest taki sam jak PO, otóż ja uważam, że nie, nie jest, jest dużo gorszy, bardziej agresywny i odwołuje się do rzeczy strasznych, To co piszesz o nacjonalizmie to tylko teoria, a w teorii to ja chodzę po wodzie. Praktyka mnie interesuje, i nie Irlandia i inne kraje, ale ten, mój, to podwórko i to jak nacjonalizm wygląda u nas. Więc po co lać wodę. A teraz serio, ni echce mi się ani czytać tego co napiszesz, ani odpisywać. Z Bogiem.

Dodam tylko: czy w którymś momencie zasugerowałem, że jestem twoim nauczycielem i że masz obowiązek mnie słuchać? Nie, nie masz obowiązku, i nie musisz się w tym publicznie utwierdzać, ja również się z tobą nie zgadzam, a o anarchistach mam takie zdanie bo kilku poznałem. Generalnie mam uczulenie na ludzi z poczuciem misji, np. takich którzy chcą przejmować piekarnie.

Strasznie jesteś męczący, ale powiem ci z grubsza: nie jestem ślepy na to co mówiła platforma, nawet napisałem o tym kilka tekstów, ale wtedy jak oni rządzili. Teraz już ich nie ma a ty dalej ich przeżywasz. Teraz rządzi Janosik, zabiera bogatym i oddaje biednym, nie ma już złych ludzi którzy uniemożliwiają innym odnoszenie sukcesów, a ty pracujesz na budowie i masz ambicje "przejęcia całej piekarni". Oczywiście nie kieruje tobą małoduszna i wszawa chęć zemsty, tylko troska o większą sprawiedliwość społeczną, tak jak Jarosławem KAczyńskim. Wiem że Brzeska nie spaliła się sama, wiem też, że w prywatyzacji brali udział nie tylko członkowie platformy, ale również członkowie PISu. Teraz będzie wreszcie sprawiedliwie, a komisja śledcza do spraw prywatyzaci kamienic na pewno nie jest zwykłym cyrkiem i spychologią ;)))) Czytałem że masz 35 lat, a podneicasz sie jak naiwniaczek, który dopiero odkrył, że polityka to brud i szemrane interesy, ale nie moja sprawa czym się kto podnieca, ja generalnie mam bardzo seksowną dziewczynę. Zastanawia mnie jedno: kiedy razem z kolegami weźmiesz pochodnię i przyjdziesz pod jakąś willę po swoją zemstę, ups, raczej po sprawiedliwość społeczną. Nie wiem co cię tam na swój popaprany sposób cieszy, ale jak ja zadawałem się z anarchistami na koncertach, to było wiadomo kto jest kto, i mam wrażenie, że wyleciałbyś stamtąd na kopach z plakietką: frajer, i poleceniem szukania kolegów gdzie indziej, np. pośród łysych. Tak było kiedyś, teraz jak jest, to ja nie wiem, być może anarchiści i punkowcy zbierają się razem i trzepią konia do siły sprawczej faszyzmu i siły sprawczej Jarosława i jego 500 +. Nie moja sprawa, ja już tam nie chodzę i nie pierdole głupotek o anarchii. Także podsumowując: nudny jesteś i zaśmiecasz, opanuj adhd, albo znajdź dziewczynę, chłopaka, czy co tam lubisz i oszczędzaj energię do pracy. Nie odpiszę na następny twój komentarz, bo nie jesteś tego warty, jeśli odpiszę to co najwyżej coś z dupy, tak jak twój anarchizm. Nara.

https://theanarchistlibrary.org/library/paul-z-simons-book-and-gun krótki tekst, nie wielkiego wymaga wysiłku, ładnie sumuje faszystowskie praxis, zwłaszcza piękny fragment o pojękującym liberalizmie, bezradnym wobec czegoś, co zwyczajnie jest sprawniejsze.