Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki



Przepraszamy za usterki
treść została zmoderowana przez wrednego autora

.

Ilość odsłon: 5460

Komentarze

lipiec 18, 2017 00:51

Witaj Cytro,
tak już jest ...w tej kwestii na całym świecie jest tak samo __nie trzeba sprawy dodatkowo upolityczniać; gdy zachodzi konieczność, pisze się podanie o cokolwiek (o pracę, przydział, pozwolenie, odroczenie itp., itd.) ...wtedy przychodzą przemyślenia
...zazwyczaj nie wesołe

Pozdrawiam również
.

Konto usunięte

2-42-42-4

lipiec 17, 2017 12:25

Zmieścić się na trzy- czwarte A4, nie jest łatwo mając na względzie utrzymanie rodziny. Ci którzy praktykowali kolorowanie, teraz najgłośniej śpiewają, nie słysząc siebie jak fałszują. Ciekawy wiersz. Pozdrawiam.

lipiec 17, 2017 11:18

Dziękuję Leszku za wizytę i zostawienie komentarza
..."na trzy-czwarte" nigdy chyba nie było męską domeną ;)

Pozdrawiam

lipiec 16, 2017 20:39

To jest mocny i poważny wiersz, tak go odbieram.
A tak miedzy nami mężczyznami - "na trzy-czwarte" to tak nie po męsku.
Pozdrawiam

lipiec 12, 2017 18:47

Tak, a jeszcze bardziej dyskusja, uważam, że ciekawie się z Tobą rozmawia na temat literatury, serio. Może masz rację Ty, a może ja; co do prozy. - Uważam, że ciężko napisać dobrą, zwłaszcza w "tonie emocji", to wymaga konkretnych technik, ale takie istnieją, częściej może w opowiadaniach niż powieściach (ilość nie przekłada się z automatu przecież na jakość). Pozdrawiam serdecznie :)

lipiec 12, 2017 11:48

*dodać miało być :)

lipiec 12, 2017 11:33

Witaj Justyno jeszcze raz
...ale sama widzisz - tych parę słów trzeba dodawać, a metaforycznych wyrażeń odjąć, by powstała proza

Miło mi, że wiersz chociaż zaciekawił

Pozdrawiam również

lipiec 11, 2017 16:34

Dawidzie, emocje są i w prozie (nie czytasz?). Jak dla mnie to truizm. Dodać parę słów i jest proza w sensie ścisłym. Na eksperyment szkoda mi jednak czasu. W tymże zajmuję się tworzeniem "przaśnych" metafor. Pozdrawiam ciepło i nie ma za co :) Czytam Cię jak i innych tutaj, z ciekawością... :)

lipiec 11, 2017 13:37

Imre, bardzo mi miło, że masz tak głębokie przemyślenia ...i jeśli właśnie ten tekst skłonił Cię do podzielenia się nimi, to znaczy, że jesteśmy w okolicach poezji __nic milszego dla autora

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję

Konto usunięte

2-32-32-32-3

lipiec 11, 2017 12:42

Pomyślałem najpierw że to zamykanie swojego raju dla innych. Taka ucieczka aby nikt nam nie dyktował co mamy robić...
... teraz jednak myślę że jest to próba wciśnięcie się w ucho igielne... I tu nadeszła prawdziwa fala myśli czy ważna jest ilość czy jakość w moim życiu. Czy wystarczy raz powiedzieć kocham człowiekowi czy lepiej wysłać tysiąc sms-ów "pomagam"

Kiedyś na poemie pisałem że próbujemy się wcisnąć w teczkę wielkości A4 i tu właśnie to widzę. Lawina doświadczeń cedzi się by na dno sturlał się zlepek najwazniejszych kruszyn z naszego życia... a do tego jeśli każą nam Tam streścić się do kilku zdań... to co powiem o sobie? Skoro teraz już przez całą dobę nie potrafię myśleć o nikim innym tylko o sobie?...